niedziela, 1 marca 2015

Odważny umysł: Aspiracje, wiara i urzeczywistnianie pragnień



Hej wszyscy! Hoho ale się tu pozmieniało! Po pierwsze jakaś wieśniara Ola pisze z nami na blogu, super co nie? Po drugie skromnie się chwaląc mam lustrzankę, co za tym idzie zdjęcia będą w końcu jak bóg przykazał, a kanał już się robi. A wszystko z mega ilością pozytywnej energii! Naprawdę, aż nie wierzę, że głupotki (może i nie) sprawiają, że polepsza ci się humor, a sposób patrzenia na świat zmienia się diametralnie. Właśnie dlatego toczymy posty z Aleks jak prawdziwe Twinners-razem, dobrze i robimy sztos! Haha, serio, moi drodzy, tak się cieszę, że napiszę wam to po raz setny, wybaczcie. I dziś w naszej serii chcę wam powiedzieć dwa słowa o tym, że wierzę w to, iż ciężką pracą i wiarą w siebie i we własne marzenia wolno nam osiągać co tylko chcemy.


Pamiętajcie, czytajcie dalej!>>>



Ale ludzie są pokręceni. Wiecie, co dziwnego zauważyłam? Że nie mając lustrzanki, dzień w dzień myślałam, jak to będzie jak ją dostanę, super zdjęcia, pozy, filmiki jak Zoelli, ba, milion razy lepsze-wiadomo-szał pał. Dostałam ją, założyłam kanał i bum-pojawił się strach. Co to będzie? Jak ludzie zareagują? Pierwszy rok to będzie przy dobrych lotach sto wyświetleń i pięćdziesięciu subskrybentów, wiem to. I boję się straszliwie tego, że się zniechęcę, będzie źle i wpadnę w jakąś depresję twórczą. Ale szczerze? Moja pasja, moja sprawa. I don't care co pomyślą inni pseudo 'znajomi' czy osoby, które w ogóle mnie nie znają lub wołają na mnie "Ta od Łucji". Przez takich jak oni będzie mi ciężko ale chcę spróbować i może, a nóż, widelec dam radę? Uda się? Kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje. Liczę na trochę wsparcia od rodziców, przyjaciół i przede wszystkim od was. Wiem, że musi się udać, musi. 

Czuję, że jeżeli włożę w to całe serce, pomysły, będę żyć tym co robię to znajdą się ma tym świecie osoby, które będą chciały posłuchać nieco tego, co mam do powiedzenia i przekazania. Nie chcę iść za tłumem i robić lajfstajlowych notek, bo ludzie to czytają. To nie ma sensu. Weźmy na przykład taka Kasię-robi 'super' bloga, 15k obserwatorów, komentarze, sława i pieniądze. Kasi i tak prędzej czy później odbije, bo zwyczajnie niektórzy nie dorastają do tego, jakim szacunkiem i respektem darzą ich inni. Czas Kasi dobiegnie końca tak szybko, jak jej 'wielka kariera' się rozpoczęła, a ludzie, którzy mianowali się jej fanami wymierzą jej soczystego kopa w tyłek. Ja chcę złamać stereotyp piętnastoletniej blogerzyny, której tylko złotówki rodziców i sziinsajdy w głowie. Jeżeli mam coś do powiedzenia, to będę się darła na całe gardło, do krwi jeśli trzeba, by ludzie przejrzeli na oczy i doceniali tych, którzy chociaż w jakimś stopniu na to zasługują. Mam też wielką nadzieję, że to ja i Ola będziemy jednymi z tych, którzy są na językach przez to, co sobą reprezentują, a nie przez portfel naszych rodziców i i wam tego życzę. Buziaki, wasza

,,Wierz w siebie i marzenia, bo wiara urzeczywistnia pragnienia."


15 komentarzy:

  1. Życzę powodzenia, bo złamanie tego stereotypu może być dość trudne. Ja sama mam pejoratywne zdanie o blogarkach które nie mają tych 15-16 lat, bo co takie nazwijmy po imieniu "dziecko" może powiedzieć, przekazać, i co może wnieść do rozmowy? Oczywiście są wyjątki od tej reguły - mam nadzieję, że jesteś jedną z nich ;)
    niuntis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, kochana! Nie mnie to oceniać, chociaż moim skromnym zdaniem wydaje mi się, że jestem nieco ponad nie, haha;). Dzięki, obym to powodzenia miała!

      Usuń
  2. Powodzenia w łamaniu stereotypu. Po przeczytaniu już "widać", że taka nie jesteś. Teraz tylko zachęć ludzi, żeby czytali ;)

    PLF blog <--- ZAPRASZAM!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że tak powiem-wiem. Ale wstyd się przyznać, bo wyjdę na egoistkę i buraka. :P

      Usuń
  3. Bardzo ładne zdjęcia:)
    +Super wygląd bloga, przejrzysty bardzo, podoba mi się :)

    http://karolajn8.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. No nareszcie, w końcu się doczekałam.
    Przejrzałam chyba z 300 blogów (nie przesadzam) i tak naprawdę może z dziesięć przypadło mi do gustu.
    Przełamanie stereotypu? Dość ciężkie zadanie, ale obserwując Cię mam nadzieję, że się nie zawiodę.
    Czekam na Twoje zdanie, bardzo mnie zaciekawiłaś.
    Śliczne zdjęcia, tak btw. :)
    alenajpierwkawa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyś się nie zawiodła! Dzięki, powiem tak-też mi się podobają zdjęcia ^^

      Usuń
  5. Mówiłam już, że uwielbiam Was i Waszego bloga? Wydaje mi się, że tak i będę to powtarzała jeszcze 100 razy albo więcej. Dla mnie Wasz blog jest wyjątkowy i jedyny taki. Dotychczas nie spotkałam się z blogiem, który miałby w sobie tyle szczerości i pozytywnej energii. Mam nadzieje, że więcej osób dowie się o istnieniu tej strony! :* xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. super notka <3 kocham cię <3

    http://my-little-life-by-amy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem dlaczego, ale po przeczytaniu posta czuję jak bym cię znała od dawna, tak do mnie trafiłaś! Na dodatek ten wpis mocno mnie zmotywował, bo myślałam dokładnie tak jak ty, że się załamię czy coś. Dziękuję ♥ Obserwuję! :))

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. według mnie zawsze trzeba mieć wiarę ! :)
    Zapraszam: http://www.allexx096.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że Ola doszła do twojego bloga :D
    nataa-liiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

~Dziękuję serdecznie za każdy komentarz!
~Usuwam spam
~Szanuję TYLKO konstruktywną krytykę
~Proszę o kulturę słowa