poniedziałek, 19 maja 2014

-anonymous

 Cześć wszystkim! Właśnie siedzę na podłodze próbując sklecić parę zdań, aby całość miała sens, mam nadzieję, że wypali i post wam się spodoba. Zawsze mam problem ze wstępem, bo nie wiem co napisać o sobie i o tym co u mnie, więc przejdźmy do sedna.


 Jeśli macie konta na bardzo popularnym (obecnie) portalu zwanym nie inaczej, niż "ask.fm" zrozumiecie o czym piszę. Co daje człowiekowi anonimowość? Możliwość wyrażenia swojego zdania w internecie bez żadnych konsekwencji. Często zostaje to wykorzystywane do masowych "hejtów", czyli obraźliwych komentarzy w stronę osoby posiadającej owe konto. Ja również nie raz zderzyłam się z próbą obrażenia mnie w taki lub inny sposób, lecz niestety (dla nich oczywiście) mam zbyt mocną psychikę i bardzo dobrze znam swoją wartość przez co ich plan runął w gruzach.



Pomyślmy przez co jesteśmy hejtowani... Najczęściej przez bycie sobą, nasz wygląd, czy dosłownie za wszystko, aby tylko zepsuć nasz dzień i samopoczucie.
Ostatnio pojawiła się moda na szczupłość, kościstość i nogi do nieba. Niestety matka natura nie obdarzyła mnie ani wspaniałym ciałem, ani niczym ponadprzeciętnym i ja nie mam do niej żalu, bo zwyczajnie przywykłam.
Jednak ludzie (a niby to ja miałam się przejmować, że nie jestem wspaniała) usilnie starają mi się wpoić fakt, że przecież ja muszę być wspaniała i jak to?! Ja muszę mieć kompleksy, bo nastolatka w tych czasach mówiąca "o! Wyszłam dobrze na tym zdjęciu, podobam się sobie" uznawana jest za egoistyczną z plecakiem samouwielbienia... No cóż :) Miejmy nadzieję, że teraz (lub później) uświadomię ludziom, że szczerze wisi mi to i powiewa co o mnie mówią.
Kolejny powód do głupich uśmieszków? To miejsce, często spotykam się z komentarzami: "No Olka, kiedy coś napiszesz?", "Kiedy nowy post, bo nie mam co czytać". Wydaje się normalne prawda? No cóż, to wszystko to zwyczajne chamstwo, a my musimy zaopatrzyć się w gruby pancerz znieczulicy.
Trzymam kciuki za was, abyście mieli siłę wytrzymywać wścibskie komentarze jak najdłużej.



A wy? Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?



14 komentarzy:

  1. Super Blog :)
    Może tak obserwacja za obserwacje ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. http://myycrazzyylifee.blogspot.com/ <---- Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak spotkałam się,ale takie docinki są nic nie warte,anonimowi to zwykli tchórze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak spotkałam się,ale takie docinki są nic nie warte,anonimowi to zwykli tchórze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejterzy sa po to, by nam nie było załtwo. ;)

    http://feel-that-moments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Achh.. te odważne anonimki... szkoda słów ;) Najlepiej pośmiać się i olać :D
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny post.
    Wpadniesz do nas? Co powiesz na wspólną obserwację?
    Poklikasz w linki? To dla nas bardzo ważne.
    http://www.susan-and-olivia.blogspot.com/2014/05/lista-zyczen-z-prersunmall.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety ostatnio bardzo często się z tym spotykam .

    http://kikablog2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. ja w sumie rzadko kiedy spotykam sie z hejtami. ten portal w zasadzie opiera sie glownie na hejtach i lajkach, a nie na zadawaniu i odpowiadaniu na pytania, dlatego coraz czesciej zastanawiam sie nad usunieciem tam konta ;/

    take-moments.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już go nie mam, ten portal to tylko strata czasów i nerwów :)

      Usuń
  10. zaobserwowałam, liczę na to, że się odwdzięczysz:)
    http://awornahh.blogspot.com/
    super blog, podoba mi się jego wygląd. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dziękuję, wpadnę w wolnym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Boże jakie to prawdziwe co napisałaś... na prawdę, to nie jest sarkazm
    idealnie wyraziłaś moje myśli :)
    tylko dziwię się dlaczego masz tak mało obserwatorów, a blog jest wspaniały!
    obserwuję :)
    http://szarlotkaa999.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

~Dziękuję serdecznie za każdy komentarz!
~Usuwam spam
~Szanuję TYLKO konstruktywną krytykę
~Proszę o kulturę słowa