wtorek, 3 marca 2015

Prostym słowem: Snapchat

Cześć! To już drugi post po "wielkim" powrocie i pierwszy z mojej nowej serii. Można bez problemu zauważyć, że Baby Twinny się rozwija i nie ma zamiaru stać ciągle w jednym miejscu (SZTOS!). Wszystko zaczyna się wreszcie rozkręcać i działać w taki sposób, jaki chcemy żeby było. Dzięki WAM spełniamy marzenia i mamy nadzieję, że będziemy mogły się realizować jeszcze dłuuuugi, długi czas z coraz lepszymi wynikami zarówno tutaj jak i TU. Tymczasem po większej niż się spodziewałam liczbie komentarzy mam ogromną chęć pisania do was dalej i więcej, także zaczynajmy!


Kojarzycie aplikację z białym duszkiem na żółtym tle? Dla osób, które nie do końca wiedzą o co chodzi mówię o w owym czasie niezwykle popularnym Snapchacie. Dalej nic? No to tłumaczę. Jego posiadacze mogą wysyłać do swoich znajomych kilku sekundowe zdjęcia/filmiki, których nie da się zapisać. Ewentualnie możesz STRZELIĆ screenshot ekranu, ale to wszystko się wyświetla. Co wysyłamy na zdjęciach? WSZYSTKO! I w tym momencie nie żartuję. W mojej ponad rocznej kadencji na "snapie" dostałam juz chyba każdy możliwy obiekt... Od jedzenia przez różne części ciała: oko/ucho/KAŻDY WIE CO do wymiocin. Ludzie lubią pokazywać swoje tzw. drugie połówki albo tylko połówki, najlepiej na imprezie, wśród trzydziestu znajomych, kiedy nikt ze sobą nie rozmawia tylko chwali się tym, że pije NA NIELEGALU.

To jeszcze nie koniec, czytajcie dalej!>>>>

Dopiero ostatnio sama przejrzałam na oczy (ponownie, lepiej późno niż wcale). Przecież nikogo nie interesuje to czy się nudzisz, jesteś smutny czy dostałeś złą ocenę, powiem więcej. Niektórzy odczuwają z tego swoistą satysfakcję, bo lubią kiedy tobie coś nie wychodzi. Rozumiem, że lubisz się pochwalić kiedy coś ci wyjdzie, każdy lubi, ale nauczmy się prywatności. Uwierzcie, że dla wielu moich snapchatowych znajomych jestem tylko o sobą na "hej". Nie utrzymujemy bliskich relacji, a mimo to wiem co się u nich dzieje, gdzie są, z kim, a nawet co jedzą i piją. 
Słuchaj potencjalna Aniu z Krakowa, ludzi średnio obchodzi twoje życie, a jeśli obchodzi to kończy się na komentarzach:"E, stary widziałeś jak ta Anka wystawiła na snapie cycki?"-Tomek z Krakowa jest "PODRYWANY" przez Anię pochyloną do przodu w koszulce z dekoltem po pas i spódnicy ledwo zakrywającej tyłek. Tutaj kłania się kolejny aspekt - szacunek do własnej osoby i granice tego, żeby to miało jakiś smak. Oczywiście o czym my mówimy podryw przez internet to TROSZKĘ słaby podryw.  
Apel? Ogłoszenie? Napomnienie? Prośba? Szanujcie swoją prywatność, bo to jedna z naprawdę niewielu rzeczy, którą powinniście najbardziej chronić, a mimo to ze snapa można dowiedzieć się wszystkiego. Snapchat nie zna słowa prywatność. Uwierzcie mi, że ja też lubię sobie od czasu do czasu wysłać coś bezsensownego do wszystkich/ustawić na my story, ale obecnie to już sporadyczne. Tym aspektem kończę dzisiejszy temat. Trzymajcie się, 


13 komentarzy:

  1. Zostalas nominowala u mnie na blogu do LBA, prosze zobacz :)
    http://yagodamelody.blogspot.se/2015/02/liebster-blog-award.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  2. + śliczny wygląd bloga, taki minimalistyczny

    http://xuncool.blogspot.com/2015/03/its-society-whos-ugly.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post! Ja także jestem tego samego zdania. Życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga. :)
    http://neleek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejciu przepięknie piszesz ! <3
    Przepiękny blog Gratuluję ! <3
    Co powiesz na wspólną obserwacje (na bloggerze )
    Jeśli tak zacznij i poinformuj mnie !

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mądry post. Ja snapa mam dla znajomych i przyjaciół. Tych z reala i internetu :)

    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Super post, bardzo mądrze go napisałaś :)
    Poza tym śliczne zdjęcia, masz bardzo ładny uśmiech;)

    http://karolajn8.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mądry post. Ja tekże jestem tego samego zdania.

    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nigdy nie lubiłam tej aplikacji, nigdy jej nie używałam więc nie mogę się wypowiadać o jej funkcjonalności
    pozdrawiam
    niuntis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. snapchat bardzo fajna sprawa ! :)
    Zapraszam: http://www.allexx096.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam lubię snapchata, pomimo tego że wchodzę na niego raz na jakiś czas :)
    nataa-liiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. This is interesting! But you know, I would better install this wonderful spy snapchathttp://copy9.com/track-snapchat-messages/ on your phone and spy anybody you want.

    OdpowiedzUsuń
  12. Very convenient and affordable way for those who do not want to pay for something once again. I recently found a convenient software for the phone, it allows you to read the most hidden corners of chat rooms https://mxspy.com/read-snapchat-messages/, this is especially useful for parents who are very worried about their children.

    OdpowiedzUsuń
  13. I have a lot of experience in using a free application, cuz i dont like to spend some money on it. Of course that kind of apps have a lot of advertising inside but I have already accustomed for it. One of the best app for that kind of issue is https://9spyapps.com/ . I really like in it, that developers of this app dont use any advertising at all.

    OdpowiedzUsuń

~Dziękuję serdecznie za każdy komentarz!
~Usuwam spam
~Szanuję TYLKO konstruktywną krytykę
~Proszę o kulturę słowa