Odważny umysł: Poradnik-Jak zacząć spełniać marzenia?

Hej wszystkim! Moje wakacje w Polsce powoli zaczynają dobiegać końca, a ja smutnieje na samą myśl o opuszczeniu kraju i wróceniu do szarej codzienności. Mimo, że nie powiem-będąc w Polsce bawię się całkiem w porządku, spędzam czas z najbliższymi i zbieram niezapomniane wspomnienia chcę już wracać do domu. Wiem, że brzmi to chaotycznie i sprzecznie ale nigdy nigdzie nie powiedziałam, że zrozumienie mnie to rzecz prosta, ba, wykonalna. Chcę już po części wrócić do codzienności i zebrałam (mam nadzieję) odpowiednią ilość dobrych wibracji i pozytywnych myśli, że jestem gotowa na ostatnią klasę, język i brak większych znajomości, że mam siłę stawić temu czoła i moje myśli całkiem śmiało wybiegają w przyszłość wyobrażając sobie odmienioną, żywą (!) i pełną doświadczeń już po czarnych chwilach z dziewiątej klasy, które mnie czekają. Definitywnie pragnę mieć już to za sobą, mogę wręcz powiedzieć, że udane zakończenie szkoły podstawowej w Szwecji z licznymi sukcesami to moje małe, nie małe marzenie. A wiecie, że marzenia się naprawdę spełniają jak mocno się w nie wierzy? Mam na to niezbite dowody i kilka rad, jak zacząć wierzyć w marzenia i je spełniać, które wam dziś sprzedam za chwilę waszego czasu i chęć do przeczytania reszty posta, zaczynamy!

Po pierwsze-Stawiaj sobie poprzeczkę wysoko, lecz nie przeceniaj się.

Umówmy się, że 90% dziewczyn/ek chciało lub też chce zostać powiedzmy piosenkarką czy modelką. Jak jeszcze modelką jak cie można ostać można bez 170, bo masz przepiękną twarz jest realne. Gwiazdą estrady, zawodową śpiewaczką operową czy Madonną nie zostaniesz, gdy Twój głos brzmi jak rodząca gazela. Jeżeli się do czegoś absolutnie i nieodwracalnie nie nadajemy, dajmy sobie spokój z tym. W ten sposób robimy przestrzeń dla siebie, oszczędzamy czas i siły oraz chęci do realizacji czegoś, co ma chociaż najmniejsze podstawy do racji bytu. Nie każę oczywiście porzucać je w stu procentach ale może dać sobie chwilę wytchnienia i skupić się na czymś, co może okazać się dziesięciokrotnie lepszym pomysłem, niż dotychczasowe nieudane zamiłowanie.

Po drugie-Przemyś, czego pragniesz, ustal sobie własne piorytety.

 Każdy z nas ma swoje pragnienia i potrzeby. Każde są ważne i te większe i te mniejsze. Przemyśl dokładnie o czym marzysz. Jeśli będziesz pragnął toksycznych rzeczy przydarzą Ci się one, jasne. Tak jak mówię marzenia się zawsze spełniają, wystarczy myśleć o nich intensywnie każdego jednego dnia, od rana do wieczora i podejmować każde możliwe kroki do ziszczenia ich. Nawet te złe marzenia. Może kogoś z was ambicją jest żyć jak Kim K., być znanym skandalistą lub myślicie zawistnie o innej osobie. Okej, pragnij czego chcesz nie rozliczam Cię, nie jestem księgową ale pamiętaj, karma pamięta i wraca. Przemyśl jeszcze raz to czego chcesz i miej na uwadze, że kolejka im dłuższa tym dłużej będzie realizowana, więc wybieraj mądrze i nie skupiaj się tylko na przyziemnych sprawach jak sława i pieniądze, fajnie jest je mieć ale nie są najważniejsze-przynajmniej nie dla mnie.

Krok trzeci-Zacznij przekształcać pragnienia w rzeczywistość.

 Wierzę w to, że piszę dla poważnej widowni i rozmawiamy o przemyślanych, także jeśli już ustaliłeś to co naprawdę chcesz w życiu postaraj się dołożyć wszelkich starać na realizację. Marzenia są świetne ale realia jak z marzeń będą jeszcze lepsze. Nie marnuj żadnej okazji, lecz pamiętaj, że nie jesteś Słońcem, mimo, iż rodzice Cię tak nazywają. Jesteś jednostką w społeczeństwie, które potrzebuje Twojej pomocy, daj mu ją, a pozytywne wibracje wrócą do Ciebie z podwójną siła i spowodują falę pozytywnych wydarzeń. Obiecuję.

Krok czwarty- Metoda małych kroczków i realne cele.

Nie od razu Rzym zbudowano. Marzenie składa się z wielu małych realnych celów. Zdobywaj po kolei coraz to więcej i wspinaj się po drabinie sukcesu, aż do szczebla, który będzie Cie satysfakcjonował. Uwierz w siebie, jesteś w stanie wspiąć się tak wysoko jak tylko zapragniesz. Nic nie jest niemożliwe. Bądź najlepszy w byciu sobą i pokochaj siebie i życie. Później pójdzie z górki. Pamiętaj, że do bycia kimś we własnych oczach nie ma jednego klucza i zamka. Pracuj ciężko i dziękuj za każdy dzień w którym masz siłę i zdrowie, by dążyć dalej do celu.

 Mam nadzieję, że nieco wam pomogłam w tym, jak dobierać dla siebie marzenia i jak je spełniać. Te kilka prostych kroków pomogło mi i mam nadzieję, że pomoże i wam. Kiedyś podzielę się może z wami wszystkimi spełnionymi życzeniami jakie miałam, teraz zdradzę wam, że było to posiadanie bloga takiego właśnie jak mam- z pomysłem, b. dobrą realizacją i pasją. Dziękuję wam za bycie moim spełnionym marzeniem, buziole,

Masz pytanie? ---><--- Zadaj je tutaj!