Hej wszystkim! Długo do was nie pisałam prawda? Ostatnio mój grafik był nieźle napięty i ostatnie 2 tygodnie spędzone w pewnych miejscach z osobami, które dopinguję mnie do pracy dały mi inne spojrzenie na świat, to co robię i na to czym powinnam się cieszyć. Muszę wam powiedzieć, że to wspaniałe uczucie mieć przy sobie ludzi, na których możecie polegać i 'micha' wam się cieszy na ich widok. Polecam każdemu kto ma wokół siebie toksyczne przyjaźnie - zerwijcie kontakt i cieszcie się pełnią życia bo być może największe szczęście czyha tuż, tuż.:) 

Drobne rzeczy - kawa w ulubionej kawiarni, zdjęcie z przyjaciółką, wycieczka, leżenie na huśtawce w ogrodzie i czytanie książki... takie drobnostki pozwalają mi na to, by móc cieszyć się każdym dniem
i wyciskać z niego maksimum. W tym czasie popełniłam również kilka gaf i błędów, ale wiecie co? Cieszę się, ciesze się z tego, że mogę uczyć się na błędach i dostrzegać swoje zalety i wady, by iść przez życie świadomie, z wiedza o własnej wartości. Przestałam się bać i zadawać pytanie: co by było gdyby...? nieważne. Jestem jaka jestem i w obecnej chwili w miejscu w którym stoję emocjonalnie cała euforia, którą posiadam niesie mnie ku niebu mimo wszystkiemu to co szare i nijakie.
Postanowiłam, że to czas by pójść krok do przodu, prężnym krokiem i brać się za swoje życie - w końcu nikt inny go za mnie nie przeżyje!

No.1
Podoba wam się idea tego pomysłu? Do kolejnego
Bardzo,ciekawie piszecie!
OdpowiedzUsuńhttp://andzia-o-o.blogspot.com/
bardzo fajny blog !
OdpowiedzUsuńhttp://patt-patyy.blogspot.com/
Znam projekt #100happydays. Uwielbiam jego ideę :) Dobrze jest pod koniec przejrzeć sobie swoją 100 i powspominać :)
OdpowiedzUsuńA.