Po raz kolejny udało mi się zrobić zdjęcia na tle czegoś innego niż szafa! To się nazywa progres i spięcie tyłka proszę państwa. A ogromne podziękowania kieruję w stronę mojej przyjaciółki- Duszki. No to zaczynamy? Zaczynamy!
Nie ma osoby na świecie, która nie straciła "przyjaciela na całe życie". Wielokrotnie rozstanie było spowodowane ogromną różnicą poglądów, kłamstwem, słynnym obgadywaniem za plecami (przyjaciel? proszę was). Kłótnia za kłótnią, nieodpowiednie słowa wypowiedziane w niewłaściwym momencie i kontakt się urywa, a dawne dobre stosunki przeradzają się w nienawiść. Kolejnym krokiem jest dogryzanie sobie w każdy możliwy sposób. Pokazywanie, że jest nam lepiej bez danej osoby, a my mamy nowe koleżanki, które są o niebo lepsze od starej JAKIEJŚ TAM znajomej. Żałosne? Nawet nie wiecie jak bardzo, a cała sytuacja rodem z pierwszej klasy szkoły podstawowej.
Co jest kolejnym krokiem? Nienawiść, nienawiść i jeszcze raz nienawiść. Zdarza się publiczne ośmieszanie, "ciśnięcie" w internecie. Uświadamianie sobie jak niewiele znaczycie dla siebie chociaż dwa dni wcześniej rzekomo wskoczylibyście ze za sobą w ogień. Teraz? Wieszacie na sobie psy i stosujecie nowe metody upokarzania BFF, a każdy sukces świętujecie z nowymi znajomymi, którzy dziwnym trafem nagle nie lubią twojego starego PRZYJACIELA.
Może myślę źle, ale dla mnie osoba, którą nazywam przyjacielem jest ZAWSZE. Nieważne czy mam dobry, czy zły czas. Nie szukam ludzi na chwilę, a każdego bliskiego traktuję równo, nie wstydzę się, nie obgaduję, chcę dla niego jak najlepiej, nie zazdroszczę, staram się pomagać, gdy wpadnie w dołek i dzięki niemu staję się z dnia na dzień coraz lepsza.
Jeśli odszedł nigdy nie zasługiwał na miano PRZYJACIELA. Był po prostu bliższym kolegą, który znudził się moją osobą bądź odstraszyłam go swoim nastawieniem do świata, poglądami, tym co sobą reprezentuje. Nie był w stanie spędzać ze mną każdego dnia, zaakceptować tego, iż ja też potrafię mieć zły humor i nie oczekuję pocieszania, a wysłuchania. Przyjaźni nie tworzy się na zasadzie ty bierzesz ja daję i na tym koniec. To wszystko odbywa się na zasadzie obustronnej współpracy, a kiedy już DZIAŁA przynosi ogromne korzyści. Najtrudniej jest jednak znaleźć tego KOGOŚ, kto zagwarantuje wam kolorowy czas, wspaniałe wspomnienia i będziecie mu mogli zaufać bezgranicznie. Mając na uwadze, że zupełnie obca osoba jest nieraz bliższa niż rodzina.
Wiecie co? Wydaje mi się, że przyjaciel powinien być waszą inspiracją, osobą, dzięki której nabieracie wiatru w żagle i bez strachu płyniecie na otwarte morze. Rzeczy, które wcześniej przyprawiały was o koszmary są błahostką, a wy spełniacie się w każdy możliwy sposób i stajecie się przykładem dla owej bratniej duszy.
Zdjęcia są fantastyczne! Czy mogłabym wiedziesz jakiego obiektywu użyłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam do mnie!
Dzięki wielkie, fotograf się postarał!
UsuńCanon 50mm f/1.8 :)
Wow, pierwsze zdjęcie zachęciło mnie żeby do Ciebie wpaść! Rewelacyjne zdjęcie, bardzo mądrze piszesz.
OdpowiedzUsuńObserwuje, wpadniesz także do mnie? :) wildelight.blogspot.com
Super zdjęcia,a treść posta bardzo prawdziwa :)
OdpowiedzUsuńaverage-ee.blogspot.com
Pierwsze zdjecie wygrywa! :)
OdpowiedzUsuńminikk-blog.blogspot.com
Cudowne zdjęcia, nie mogę się na patrzeć haha. Co do treści posta to jest bardzo prawdziwa i szczera, właśnie taka jaką lubię czytać.
OdpowiedzUsuńaleksandraq.blogspot.com
Swietny post! Zapraszam Cie do mnie + nowa notka, zajrzyj! :)
OdpowiedzUsuń♡ Melody's blogg ♡
Mam dwie przyjaciółki, z którymi przyjaźnie się już od wielu lat i wręcz sobie tygodnia nie wyobrażam bez rozmów z nimi, czy spotkań. Jedak są też osoby z przeszłości, które dawniej ze mną rozmawiały, spędzały czas, a teraz nawet nie mówimy sobie "cześć" na ulicy. To jest przykre. Tej nienawiści i wzajemnego odgrywania się na sobie nie doświadczyłam. I bardzo dobrze. Trzeba się otaczać dobrymi ludźmi, choć często dopiero w praniu wychodzi jacy oni są.
OdpowiedzUsuńBardzo mi było miło jak przeczytałam Twój komentarz! Dziękuję! :)
Ja miałam taką przyjaciółkę od 11 lat, ale było za dużo kłotni między nami, wiec wolimy to nazywać znajomością dobrą :)
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Zdjęcia są świetne , pierwsze najlepsze :)
OdpowiedzUsuńhttp://raspberrypaulinaa.blogspot.com/
Piękne są te zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuń