sobota, 27 czerwca 2015

Odważny umysł: Ale to już było...

Jestem w trakcie czytania jednej z tych mądrzejszych książek, które w pewien sposób pozytywnie wpływają na moją psychikę. W owej lekturze autor wielokrotnie tłumaczy, iż odcięcie się od przeszłości w pełni pomoże nam w cieszeniu się życiem. No tak, łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Co jeśli przeżycia są na tyle silne, iż nie jesteśmy w stanie tego zrobić? I tym razem dostajemy odpowiedź, CZAS. Fakt, może i pomoże, bo czas leczy rany i tak dalej, ale tych chwil, które przeznaczyliśmy na zamartwianie się nikt nam już nie odda. Czy jesteśmy w ogóle w stanie je nadrobić? Jeśli tak, to jak? Odpowiednio spełniając dane zadania, otaczając się tylko tymi ludźmi, dzięki którym zapominamy jak wygląda samotność, bo jesteśmy samotni tylko wtedy, gdy nikt nas nie kocha. Mimo wszystko, mamy zrobić to jak najszybciej, bo dostaliśmy jedną, jedyną szansę, a żadna z minut już nigdy się nie powtórzy. 

Czy warto, więc marnować czas dla zamartwiania się i oddawać go komuś, dla kogo jesteśmy nikim poza korzyścią, ewentualnie podnóżkiem? Odpowiedzcie sobie sami. To sprawa indywidualna, bo każdy ma inne priorytety, ale myśląc zupełnie czysto każdy chce coś tam osiągnąć. Najważniejszy jest fakt pogodzenia się z tym, iż czasu nie odzyskamy. Co się stało, to się nie odstanie, nie możemy płakać nad rozlanym mlekiem i tak dalej. SZKODA CZASU. Tak, tak, więc na co czasu nie szkoda? Odpowiedzcie sobie sami. Nie chcę nic podpowiadać, nic narzucać. Chcę tylko trochę pootwierać oczy, by pokazać wam jak bardzo ograniczeni jesteśmy przez własny strach, ciągłe wspominania, przeszłość. To bezsensu. 
Spełniajcie się, bo to właśnie teraz jest wasz najlepszy czas. To co było oddzielcie kurtyną i żyjcie tak, jakby jutra miało nie być. W końcu nigdy nie wiemy kiedy przyjdzie nasz czas. 
Trzymajcie się,

*zdjęcia-Duszka


23 komentarze:

  1. Masz rację, szkoda czasu i życia na coś co nas nie uszczęśliwia, i szkoda go oddawać komuś kto ma wobec nas dziwne, i nie czyste zamiary :) bardzo mądry wpis!

    http://marvellousnat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja po części odcięłam przeszłość i widzę, że jestem zupełnie inna niż kiedyś. Wydaje mi się, że wyszło mi to na dobre :)
    Wpis świetny, pozdrawiam :)

    madzixphoto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. oo, czy moglabys podac tytul tej ksiazki? bardzo ciekawy temat, wazny w moim zyciu w ciagu ostatnich kilku dni i doszlam do takiego rozumowania jak Ty, jednak chcialabym mimo wszystko dowiedziec sie, co to za ksiazka ^^

    http://kamoop.blogspot.com <-klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "jak przestać się martwić i zacząć żyć", polecam gorąco :)

      Usuń
  4. Bardzo lubię czytać twoje posty, są strasznie szczere i głębokie. Nie warto marnować czasu na zadręczanie się przeszłością.
    Pozdrawiam, aleksandraq.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post, mogłabyś podać tytuł tej książki? Masz świętą racje nie warto marnować czasu na to co tak i tak nie sprawia że jesteśmy szczęśliwi.
    Zapraszam do mnie klaudiawmoimswiecie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie warto marnowac czasu na zamartwianie się. nataa-liiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe podejście. Zamartwianie się to strata czasu. Jak najdą mnie chwile smutku, wypróbuję :).

    Pozdrawiam,
    Do what you love - klik

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podobają te zdjęcia. Uważam podobnie, nie można się zamartwiać, to i tak już nic nie zmieni. Trzeba iść dalej.

    Pozdrawiam!
    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiedz co to za książka, proooszę :)

    Nie dociera do mnie, że minął rok, miesiąc, tydzień albo dzień. Dobitnie i cudotwórcze jest powiedzenie, że żadna sekunda ani minuta więcej się nie powtórzą. Ich nieuchwytność można dostrzec tu i teraz. Minęło. Nie będzie więcej. To do mnie przemawia i to mnie motywuje.

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  10. super post ! ♥
    nice-ola.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie warto poświęcać czasu na zmartwienia, na ludzi, dla których jesteśmy piątym kołem u wozu. Warto oddzielić przeszłość grubą kreską.
    Świetny post, bardzo lubię Twoje posty!

    Pozdrawiam!
    MÓJ BLOG - KLIIK:)!

    OdpowiedzUsuń
  12. Co to za książka? :)

    our-womenly-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Uważam, że nie ma sensu zawracać sobie głowę tym, co było, bo i tak tego nie zmienimy, powinniśmy żyć dalej :) śliczne zdjęcia!
    via-martyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo dużo daje do myślenia. Uwielbiam takie posty!
    Cudowne zdjęcia <3
    Pozdrawiam i życzę miłych wakacji <3
    Mój blog ;) klik

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna jest ta książka! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie posty dające do myślenia!
    Przeszłość trzeba odrzucać w kąt! :)
    http://sapphireblog1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Masz całkowitą rację, nie warto marnować czasu na zamartwianie się :)
    http://joanna-szwed.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja właśnie mam pewien problem z przeszłością, bo wciąż nie potrafię o niej zapomnieć, albo chociaż przestać myśleć. Jest chwila, gdy jest dobrze, a później znowu wszystko wraca i rozpamiętuję pewne sytuacje, przeżywam je na nowo i żałuję, że zrobiłam pewne rzeczy tak a nie inaczej, choć przecież nic nie mogę już zmienić, ech...

    OdpowiedzUsuń

~Dziękuję serdecznie za każdy komentarz!
~Usuwam spam
~Szanuję TYLKO konstruktywną krytykę
~Proszę o kulturę słowa